A A A

Kochani Parafianie, Drodzy Goście!
W te niezwykłe Święta Zmartwychwstania Pańskiego, pragniemy złożyć Wam i Waszym najbliższym z serca płynące życzenia…
Zdrowia, bo ono szczególnie w ostatnim, trudnym dla nas wszystkich czasie jest bardzo ważne i jakże potrzebne.
Nadziei, że wszystkie trapiące nas choroby, problemy przeminą, a ich miejsce zajmie prawdziwy Chrystusowy pokój.
Miłości, bo to ona pozwala dostrzec w drugim człowieku oblicze samego Jezusa.

Życzymy, aby w te Święta, kiedy może nie będziemy mogli uczestniczyć w uroczystościach Triduum Paschalnego oraz Rezurekcji, w taki sposób jak zawsze, nasze domy, rodziny i serca stały się domowymi kościołami miłości.
Abyśmy jak Szymon z Cyreny pomagali starszym, chorym, cierpiącym nieść krzyż codziennych wyrzeczeń, bólu i ograniczeń.
Abyśmy jak Weronika potrafili ocierać umęczone twarze spracowanych i zapłakane oblicza samotnych i przerażonych.
Abyśmy dostrzegali nie tyle smutek i ciemność Grobu Pańskiego, ale radość i optymizm płynącą z Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
Jak naucza Papież Franciszek: „Podobnie jak uczniowie doświadczamy, że z Nim na pokładzie nie dojdziemy do katastrofy. Boża moc polega na skierowaniu ku dobru wszystkiego, co się nam przytrafia, także rzeczy złych. Wnosi On w nasze burze pokój ducha, bo z Bogiem życie nigdy nie umiera”.

Niech Wam Bóg Błogosławi!Kochani Parafianie, Drodzy Goście!
W te niezwykłe Święta Zmartwychwstania Pańskiego, pragniemy złożyć Wam i Waszym najbliższym z serca płynące życzenia…
Zdrowia, bo ono szczególnie w ostatnim, trudnym dla nas wszystkich czasie jest bardzo ważne i jakże potrzebne.
Nadziei, że wszystkie trapiące nas choroby, problemy przeminą, a ich miejsce zajmie prawdziwy Chrystusowy pokój.
Miłości, bo to ona pozwala dostrzec w drugim człowieku oblicze samego Jezusa.

Życzymy, aby w te Święta, kiedy może nie będziemy mogli uczestniczyć w uroczystościach Triduum Paschalnego oraz Rezurekcji, w taki sposób jak zawsze, nasze domy, rodziny i serca stały się domowymi kościołami miłości.
Abyśmy jak Szymon z Cyreny pomagali starszym, chorym, cierpiącym nieść krzyż codziennych wyrzeczeń, bólu i ograniczeń.
Abyśmy jak Weronika potrafili ocierać umęczone twarze spracowanych i zapłakane oblicza samotnych i przerażonych.
Abyśmy dostrzegali nie tyle smutek i ciemność Grobu Pańskiego, ale radość i optymizm płynącą z Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
Jak naucza Papież Franciszek: „Podobnie jak uczniowie doświadczamy, że z Nim na pokładzie nie dojdziemy do katastrofy. Boża moc polega na skierowaniu ku dobru wszystkiego, co się nam przytrafia, także rzeczy złych. Wnosi On w nasze burze pokój ducha, bo z Bogiem życie nigdy nie umiera”.

Niech Wam Bóg Błogosławi!

 
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Dalsze informacje Akceptuję