A A A

W dniach od 10.07 do 16.07.2016r. odbył się wyjazd wakacyjny dzieci i młodzieży do Murzasichla k. Zakopanego – „Wakacje z Bogiem”. Organizatorem wyjazdu była Parafia Trójcy Św. w Iwanowicach. Jego uczestnikami (w liczbie 25) byli wolontariusze oraz ministranci odznaczający się w minionym roku dużym zaangażowaniem w posługę liturgiczną oraz działalność w SKC.

Wyjazd skupiał młodzież i dzieci z terenu parafii: Iwanowice, Widoma, Sieciechowice. Uczestnicy aktywnie spędzali czas przemierzając górskie szlaki: Dolinę Chochołowską, Morskie Oko,  Gubałówkę, Wiktorówki, Polanę Rusinową,. Nie zabrakło również innych atrakcji takich jak: spływ przełomem Dunajca (18 km), pobyt na basenach termalnych w Białce Tatrzańskiej oraz w Chochołowie, wizyta w Izbie Regionalnej Adama Gąsienicy, zwiedzanie Wielkiej Krokwi, sporty alpinistyczne w parku linowym, zjazd  kolejką z Gubałówki niecodzienne wrażenia w kinie 7D.
Wszyscy codziennie uczestniczyli we Mszy Świętej.  Wieczorne chwile upływały na konkursach: karaoke - „Szansa na sukces”, turniej tenisa stołowego, piłki siatkowej, nożnej oraz badmintona, konkurs plastyczny. Przy muzyce i wspólnym śpiewie uczestnicy smażyli kiełbaski, a chcąc spalić trochę kalorii tańczyli podczas zabawy dyskotekowej. Wszyscy wrócili do swoich domów zadowoleni i pełni wrażeń. Kierownikiem wyjazdu była p. Renata Jagiełka a opiekunami:  Maciej Jagiełka, Ks. Domink Koston, Ks. Marek Łosak,  Pani Karolina Ziarko. Wszystkim, którzy wsparli organizację wyjazdu, a szczególnie firmom, sponsorom indywidualnym składamy serdeczne podziękowanie. Dziękujemy także właścicielom ośrodka w Murzasichlu - państwu Małgorzacie i Pawłowi Łukaszczykom, panu Michałowi - naszemu kierowcy oraz panu Emilowi przewodnikowi górskiemu.

 

Wspomnienia uczestników:

W niedzielne przedpołudnie rozpoczęła się nasza wakacyjna przygoda. Po kilku godzinach jazdy dotarliśmy do  miejscowości MURZASICHLE. Pani Gosia, właścicielka pensjonatu czekała na nas z pysznym obiadem. Po krótkim odpoczynku wyruszyliśmy na pierwszą  wędrówkę w góry. Dokładnie to wybraliśmy się do sanktuarium Matki Bożej Jaworzyńskiej Królowej Tatr. Tam chwilkę pomodliliśmy się. Przed Sanktuarium naszą uwagę zwróciły zawieszone na ścianie tabliczki z imionami. Pan Emil, nasz przewodnik powiedział nam, że upamiętniają one osoby, które straciły swoje życie w górach. W kolejnych dniach czekały na nas niesamowite atrakcje: Termy w Chochołowie, Termy w Białce Tatrzańskiej, Tatrzański Park Narodowy - Dolina Filipka, Pieniński Park Narodowy w Krościenku, Schronisko PTTK im. Jana Pawła II na polanie Chochołowskiej, Morskie Oko schronisko PTTK w Tatrach wysokość 1410 m, Schronisko Górskie na polanie Chochołowskiej, Gubałówka, Park linowy w Murzasichle i na Gubałówce, Karczma „Siwy dym” (pycha jedzonko mniam mniam),Spływ Dunajcem, Izba Regionalna – Murzasichle. W szałasie obok pensjonatu bawiliśmy się na dyskotece, mieliśmy rozgrywki sportowe, graliśmy w ping-ponga, a pasjonaci kredek mogli się realizować na konkursie plastycznym. Odbył się nawet mecz piłki nożnej. W sobotę mieliśmy jechać do Rabkolandu, ale niestety padał deszcz. Wtedy Pani Renata zaproponowała, że pojedziemy na basen. Po wodnych zabawach wszyscy byli bardzo głodni i z wielkim apetytem zjedli pyszny obiadek w  karczmie „Siwy dym”. I w końcu przyszedł czas na powrót do domu. Dwie godziny później  wszyscy z radością powitaliśmy iwanowicki krajobraz.

Na obozie „ Wakacje z Bogiem” byłam pierwszy raz. Był to dla mnie bardzo udany wyjazd. Opiekunowie zapewnili nam miłą i rodzinną atmosferę (aż mama się denerwowała, że nie zbyt często dzwoniłam do domu). Poznałam  nowych kolegów oraz dużo miłych koleżanek. Zwiedziłam nieznane dotąd miejsca do których chciałabym jeszcze kiedyś wrócić. „Wakacje z Bogiem” na długo pozostaną w mojej pamięciJ

Wiktoria Kolawa.

W niedziele rano wyjechaliśmy autokarem spod kościoła, do miejscowości Murzasichle koło Zakopanego. Był to niezapomniany czas super spędzony. Byliśmy w parku linowym, gdzie po raz pierwszy mogliśmy doświadczyć mini wspinaczki. Nad Morskim Okiem i Polanie Chochołowskiej  podziwialiśmy piękne widoki górskie. Dużo emocji było przy wyjeździe wyciągiem i kolejką górską. W domu gdzie byliśmy zakwaterowani graliśmy w różne gry, odbyły się też mecze  piłki nożnej i siatkowej oraz turniej tenisa i badmintona. Wieczorami bawiliśmy się na dyskotekach. Najmilej wspominam wyjazdy na termy i spływ Dunajcem. Bardzo mi się  podobało i w przyszłości chciałabym ponownie tam pojechać .

Weronika Płatek

 

Na tegorocznych ,,Wakacjach z Bogiem" było wspaniale. Wszyscy opiekunowie dbali oto by każdy czuł się dobrze. W trakcie wyjazdu nie mogliśmy się nudzić nawet gdy na dworze padał deszcz ponieważ opiekunowie zapewniali nam wiele wspaniałych atrakcji. Bawiłam się świetnie! Marlena Murawska

Tegoroczne "Wakacje z Bogiem" były bardzo udane. Mieliśmy okazję zobaczyć Rusinową Polanę oraz Dolinę Chochołowską. Jednak chyba wszystkim utkwi w pamięci wyprawa nad Morskie Oko, widok zielonkawo-błękitnej wody w otoczeniu gór. Oprócz górskich wędrówek były też inne atrakcje, takie jak: termy, park linowy, kino 7D na Krupówkach czy spływ Dunajcem. Wróciłam do domu wypoczęta i zadowolona.

Ewa Małek

Cały wyjazd był pełen różnych atrakcji, którymi nie jeden raz zaskakiwali nas nasi opiekunowie. Morskie Oko, Gubałówka, Dolina Chochołowska, Rusinowa Polana, park linowy, Wielka Krokiew i wspaniałe wyprawy na termy. Ponadto mieliśmy okazje zmierzyć się w rozgrywkach sportowych  oraz wykazać się talentem plastycznym i muzycznym. Na wyjeździe panowała miła i rodzinna atmosfera,  wszyscy świetnie się bawiliśmy, nie było czasu na nudę. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku powrócimy do Murzasichla i spędzimy tam kolejne niezapomniane chwile.

Natalia Cichy, Ewa Jagiełka

Gdy dojechaliśmy do Murzasichle  czekał na nas już obiadek zrobiony przez panią Gosie , która jest świetną kucharką. Poszliśmy z panem Emilem na Polane Rusinową i Wiktorówki , na Morskie Oko i  Dolinę Chochołowską . W czasie wolnym od górskich wędrówek chodziliśmy do parków linowych oraz na baseny termalne. Było tak samo super jak w tamtym roku.  

Maria Wywiał

Wakacje Z Bogiem bardzo mi się podobały . Robiliśmy wiele fascynujących  rzeczy . Odkrywaliśmy różne przygody .Pan Emil (nasz przewodnik ) przekazał  nam kilka ciekawych informacji. 

Oliwia Chludek .

Na „Wakacjach z Bogiem” byłam po raz pierwszy. Codziennie czekały na nas różne atrakcje, takie jak konkursy lub wędrówki. Najdłuższą i jedną z najtrudniejszych tras okazało się Morskie Oko. Odwiedziliśmy również Rusinową Polanę i Dolinę Chochołowską. Wjeżdżaliśmy wyciągiem krzesełkowym na Wielką Krokiew. Inną atrakcją był spływ tratwą po Dunajcu. Byliśmy też na dwóch basenach termalnych w Chochołowie i w Białce Tatrzańskiej oraz w Parku linowym. Wjeżdżaliśmy również  kolejką szynową na Gubałówkę. Wieczorami śpiewaliśmy na karaoke. Odbyły się też zawody w piłkę nożną, siatkówkę, ping-ponga i badmintona. 

Maja Ojczyk’

 

To był mój pierwszy wyjazd na  „Wakacje z Bogiem”, ale nie pierwszy wyjazd w Tatry. Wyjeżdżając miałem nadzieję na miły wypoczynek w górach. Na szczęście nie zawiodłem się . Mieszkaliśmy w pięknej miejscowości Murzasichle, położonej obok Zakopanego, ośrodku prowadzonym przez bardzo miłych ludzi. Dlatego też, czułem się tam prawie jak u siebie w domu. W dodatku smaczna kuchnia i piękne widoki na Tatry, umilały pobyt. Podczas jednego tygodnia zobaczyliśmy wiele pięknych miejsc w Tatrach. Byliśmy na Rusinowej Polanie przez Wiktorówki, w Dolinie Chochołowskiej i nad Morskim Okiem. W Zakopanem byliśmy na Wielkiej Krokwi, na Krupówkach i Gubałówce. W Murzasichlu odwiedziliśmy Chatę Górala. W większości naszych wycieczek uczestniczył wspaniały przewodnik, Pan Emil. Jego ciekawe i pouczające opowieści oraz dowcipy umilały nam czas podczas wędrówek. Dodatkowymi atrakcjami były wyjścia na baseny z wodami termalnymi. Również miło spędzaliśmy czas w parkach linowych. Wieczorami czas zajmowały nam dyskoteki oraz karaoke które bardzo mi się podobało.

Cały wyjazd wspominam jako świetnie zorganizowany.  Nie mieliśmy czasu się nudzić i zobaczyliśmy wszystko co najważniejsze w okolicach Zakopanego. Szkoda tylko, że nie wyszliśmy w dłuższe trasy górskie. Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś będę uczestniczył w „Wakacjach z Bogiem”. :)

 

Wiktor Ciaranek

13
32
12
22
21
38
5
18
3
34
26
31
7
19
8
36
35
33
43
17
20
1
9
30
14
15
2
11
28
27
6
41
24
16
23
10
4
44
42
40
39
25
37
29

 
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Dalsze informacje Akceptuję